Tłumaczenia w kontekście hasła "uderzeniowa" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: fala uderzeniowa, grupa uderzeniowa, uderzeniową Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
75 ml Peeling enzymatyczny carbon positivecera trądzikowanaturevegan Peeling enzymatyczny działa na cerę kompleksowo: wyraźnie wygładza, pobudza regeneracje, odświeża koloryt i rozświetla. Papaina łagodnie rozpuszcza martwy naskórek i zmniejsza widoczność niedoskonałości. Kwasy AHA+BHA wygładzają i nadają skórze miękkość. 97% składników pochodzenia naturalnego. Safety first&Cruelty Free Sposób użycia Produkty Selfie Project zawierają łagodne substancje doskonałe do pielęgnacji młodej cery. Nie stosować w przypadku czynnych chorób skóry, uszkodzonego naskórka, nadwrażliwości na którykolwiek ze składników oraz po zabiegach dermatologicznych. Produkt przebadany dermatologicznie. Nietestowany na zwierzętach. Niewielka ilość peelingu rozprowadź na oczyszczonej skórze twarzy. Po 15 minutach spłucz. Stosuj 2-3 razy w tygodniu. Nie stosować w przypadku czynnych chorób skóry i uszkodzonego naskórka. Safety first&Cruelty Free Produkty Selfie Project zawierają łagodne substancje doskonałe do pielęgnacji młodej cery. Nie stosować w przypadku czynnych chorób skóry, uszkodzonego naskórka, nadwrażliwości na którykolwiek ze składników oraz po zabiegach dermatologicznych. Produkt przebadany dermatologicznie. Nietestowany na zwierzętach. Sposób użycia Niewielka ilość peelingu rozprowadź na oczyszczonej skórze twarzy. Po 15 minutach spłucz. Stosuj 2-3 razy w tygodniu. Nie stosować w przypadku czynnych chorób skóry i uszkodzonego naskórka. Inne produkty z linii Enzymatyczny Peeling z Papają Gruboziarnisty Peeling z awokado Truskawkowy Peeling drobnoziarnisty Czarna maska peel-off #BlackheadKiller Porady Składniki, które w końcu zlikwidują Twój trądzik Trądzik jest problemem, na który nigdy nie ma prostego rozwiązania. Funkcjonowanie naszej skóry jest złożoną, indywidualną... Jak uzyskać prawdziwy summer glow? Wakacje, gorące temperatury, mrożona kawa, letnie sukienki, wieczorne wyjścia, książka na plaży, festiwale, brak odpowiedzialności –... Jak nie zniszczyć skóry pielęgnacją? Pielęgnacja to nie taka prosta rzecz jak się wydaje –... Dlaczego masz bad hair day? 5 błędów pielęgnacji Bad hair day – wszystkim się zdarzyło. Ale co kiedy w twoim kalendarzu pojawia się więcej... Postanowienia noworoczne, których NIE robimy w tym roku Z końcem roku uwielbiamy robić postanowienia – fantazjować o tym, jak bardzo zmieni się nasze życie,... Jak uratować skórę po imprezie? Znacie to – późna noc, odwodniony organizm, straszny stan skóry od rana. To właśnie klasyczne symptomy...
17,7 / 20. Selfie Project. Be Strong Curl Enhancing Cream. 12,5 / 20. Selfie Project. Be Strong Regenerating Hair Mask - 20 ml. 12,8 / 20. Selfie Project. Be Strong Purple Conditioner. Posty Katalog produktów Testowanie Forum Społeczność Infoblog Jak to działa Body Stories, #Call me Seniorita, Maska-tatuaż na tkaninie na brzuch, Kofeina i Guarana Opis produktu Jeszcze nie ma opisu tego produktu :( Produkt dodany w dniu przez claoos claoos Selfie Project Body stories #Call me Seniorita, Maska-Tatuaż na tkaninie na brzuch, Kofeina i Guarana ________ Pierwszy raz widzę taką maseczkę mam mieszane uczucia co do niej. Maseczka ma kilka zastosowań takie jak: modeluje, wyszczupla, ujędrnia, w... Zobacz post Recenzja dodana 1 Pozostałe posty z tym produktem Peeling enzymatyczny. carbon positive cera trądzikowa nature vegan. Peeling enzymatyczny działa na cerę kompleksowo: wyraźnie wygładza, pobudza regeneracje, odświeża koloryt i rozświetla. Papaina łagodnie rozpuszcza martwy naskórek i zmniejsza widoczność niedoskonałości. Kwasy AHA+BHA wygładzają i nadają skórze miękkość. W ten pochmurny i deszczowy poniedziałek zapraszam na zużycia. Pustych opakowań nie jest spektakularnie dużo, gdyż podczas przeprowadzki większość poszła na śmieci nim zrobiłam zdjęcia. 1. Bielenda carbo detox - oczyszczająca, węglowa maseczka. Jest tania i spełnia swoje zadania. Pisałam już o niej więcej możecie przeczytać --> TU 2. Ziaja - orzeźwiający peeling do twarzy. Przyjemny zapach i konsystencja. Peeling jest drobnoziarnisty, nie podrażnia, matuje. 3. Isana - maseczka peel of. Nawilża i matuje. Łatwo się nakłada, a jeszcze łatwiej zdejmuje, dość szybko zastyga na twarzy, nie pozostawia uczucia ściągnięcia. 4. Selfie project - maska w płachcie, pierwszy raz używałam maski w płachcie i na pewno nie ostatni. Bardzo wygodne rozwiązanie. Oczyszczenia nie zauważyłam, ale dobrze nawilża oraz rozświetla cerę. 5. Marion - ogórkowa maseczka zapewnia odświeżenie oraz nawilżenie. Dodatkowo ochładza, nie podrażnia i redukuje zaczerwienienia. 6. Isana - maseczka intensywnie nawilżająca. Nie czułam nawilżenia, podrażniła mi skórę i dodatkowo towarzyszyło uczucie ściągnięcia za którym nie przepadam. 7. Palmolive - żel pod prysznic o zapachu kwiatu herbaty oraz migdału. Nie wysuszał skóry, ale i nie nawilżał jej. Zapach utrzymywał się po kąpieli. 8. Isana - płyn do kąpieli o zapachu kwiatu wiśni. Konsystencja galaretowata, ciężko z tego zrobić pianę. Zapach czuć tylko w butelce, w wodzie się ulatnia. 9. Be Beauty - żel do mycia twarzy. Mój najtańszy ulubieniec, nie podrażnia, dobrze myje i nawilża. Nie ściąga skóry. 10. Garnier - micelarny płyn, cera wrażliwa. Zawsze do niego wraca, łagodzi podrażnienia i redukuje zaczerwienienia. Dobrze oczyszcza się nim oczy, jest bardzo łagodny. 11. Ingeni - lejek do demakijażu. Pierwszy raz używałam takiego produktu, niestety do demakijażu nie nadawał się, ale jako delikatne mycie i nawilżenie sprawdzał się super. 12. Eveline cosmetics - nawilżający krem do twarzy o konsystencji żelu. Świetnie nawilża i chłodzi, szybko się wchłania. 14. Schwarzkopf Glisskur - szampon z dodatkiem jedwabiu. Przyjemnie pachniał i był bardzo wydajny. Nie obciążał włosów, łatwo się po nim rozczesywały. 15. Biolaven organic - szampon z dodatkiem oleju z pestek winogron oraz olejku lawendowego. Zapach miał ziołowy, konsystencja dość rzadka, ciężko wychodził z buteleczki. Dobrze oczyszczał, ale potrafił przesuszyć skórę głowy. 16. Exclusive - hydrożelowe płatki pod oczy. Raz na jakiś czas używam takich produktów, fajne ochłodzenie i nawilżenie dla zmęczonej skóry pod oczami. Nie podrażniały. 17. Mincer pharma - krem CC, zużyłam 4 saszetki. Nie obciąża, nie podrażnia, szybko się wchłania i wyrównuje koloryt. Na wysokie temperatury idealny. 18. Be Beauty - płatki kosmetyczne. Kolejne opakowania, nie ostatnie. 19. Tołpa dermo mani - krem do twarzy, jedna próbka to za mało by coś powiedzieć o nim. 20. Joico - szampon i odżywka do włosów. Dostałam od swojej fryzjerki, świetnie pachnie i dobrze nawilża. Jakie są Wasze zużycia? Miałyście coś z tych produktów? Dla spostrzegawczych - czego tu brakuje? :)

Żel to chyba najprzyjemniejszy w aplikacji kosmetyk pielęgnacyjny – wmasowywanie go i spłukiwanie pełni funkcję prawie terapeutyczną! Jego konsystencja nie ma w sobie szorstkości, jeśli jest dobrej jakości, to nie jest on zbyt lepki ani zbyt wodnisty, a na skórę działa delikatnie. To jeden z tych nielicznych produktów, które powinnyśmy stosować dwa razy dziennie! Najpierw

Kuracja Łagodząca Milky Way, Esencja 3w1, Multifunkcyjna, Mleko kozie 3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt Opis produktu Milky Way to idealny sposób na ugaszenie pragnienia skóry spragnionej nawilżenia, przesuszonej oraz zmęczonej po całym dniu noszenia makijażu lub po zarwanej nocy a także ukojenie cery podrażnionej i zaczerwienionej. Multifunkcyjna esencja 3w1 o ultralekkiej nietłustej konsystencji błyskawicznie koi skórę, intensywnie ją nawilża oraz redukuje zaczerwienia. Esencja swoje łagodzące działanie o ... Milky Way to idealny sposób na ugaszenie pragnienia skóry spragnionej nawilżenia, przesuszonej oraz zmęczonej po całym dniu noszenia makijażu lub po zarwanej nocy a także ukojenie cery podrażnionej i ... Milky Way to idealny sposób na ugaszenie pragnienia skóry spragnionej nawilżenia, przesuszonej oraz zmęczonej po całym dniu noszenia makijażu lub po zarwanej nocy a także ukojenie cery podrażnionej i zaczerwienionej. Multifunkcyjna esencja 3w1 o ultralekkiej nietłustej konsystencji błyskawicznie koi skórę, intensywnie ją nawilża oraz redukuje zaczerwienia. Esencja swoje łagodzące działanie opiera na naturalnym kozim mleku, zapewniając skórze komfort i ukojenie. Kozie mleko jest niezwykłym źródłem wapnia oraz witamin z grupy B, w tym unikalnej B13, przyspieszającej regeneracje komórek młodej skóry. Cera po nałożeniu jest gładka, naturalnie rozświetlona i wygładzona, bez uczucia obciążenia. Rozwiń opis Produkt dodany w dniu przez Anitkaaa Alicja98 Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji twarzy bez serum pod krem. Aktualnie wykańczam kuracje łagodzącą Milky Way z Selfie Project, którą właśnie wykorzystuje w ten sposób. Umieszczona jest ona w małej, szklanej buteleczce o pojemno... Zobacz post Alicja98 W ostatnim czasie testuję kosmetyki z serii łagodzącej z Selfie Project. W jej skład wchodzą trzy produkty, a dokładnie pianka do mycia twarzy, maseczka peel-off oraz esencja. Produkty sprawdzają się bardzo dobrze. Pianka dobrze oczyszcza skórę z wsz... Zobacz post brunkowa Multifunkcyjna esencja 3w1 z kozim mlekiem od Selfie Project Serum kupiłam, gdyż było nowością od marki Selfie Project. Od razu je pokochałam. Piękny mleczny zapach, pipeta ułatwiająca aplikację produktu na skórę i działanie. Esencja nawilży... Zobacz post Anitkaaa W paczce zainteresowała mnie Multifunkcyjna esencja 3w1 z serii kuracji łagodzącej. Znajdziemy tam mleko kozie, dzięki czemu skóra po zastosowaniu produktu staje się mięciutka❤️. Esencja jest w wygodnym opakowaniu z kroplomierzem, dzięki czemu możemy... Zobacz post 1 Pozostałe posty z tym produktem
SeLFiE is able to bring project-based learning and the acquisition of linguistic competencies together meanwhile enhancing the learning experience on both topics. Moreover, this enhancement will be evidence-based and validated, facilitating the access to interesting resources for promoting autonomous learning.
Selfie Project, Terapia Uderzeniowa, Maseczka nocna `Likwidator wyprysków kwas migdałowy` Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5 0 HIT! 14 % kupi ponownie Sprawdź ceny Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy. Zobacz hity sprzedażowe REKLAMA Zdjęcia recenzentek Opis produktu Zgłoś do moderacji # night care Terapia uderzeniowa Selfie Project to nowa jakość kosmetyków do pielęgnacji cery problematycznej. Maseczka nocna pracuje w nocy, podczas gdy Ty śpisz. # wymaż wypryski Maseczka nocna z linii Terapia uderzeniowa to lekka emulsja, która znacznie przyspiesza regeneracje stanów zapalnych. Opatentowany Likwidator WypryskówTM oparty na połączeniu koreańskich substancji czynnych i kwasów owocowych oraz wygładzający Kwas Migdałowy neutralizują niedoskonałości oraz przywracają skórze równomierny koloryt. #safety first Maseczka nocna nie przesusza skóry. Nie zawiera substancji zapychających pory i obciążających skórę. Recenzje 7 Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5 Filtruj recenzje 7 Sortuj recenzje Dodanych produktów: 24 Napisanych recenzji: 313 2 /5 18 marca 2021, o 06:50 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Kupiłam go na promocjo w Rossmannie za 13 zł, głównie dlatego że mam inny "likwidator" z tej serii którego uwielbiam. Niestety ta maseczka nocna mnie rozczarowała, nie widać aby działała na powstających nieprzyjaciół. Ma przyjemny zapach i gęstą konsystencję, którą należy dobrze wmasować. Przy regularnym stosowaniu nie zauważyłam żadnych efektów. Na pewno nie kupię jej ponownie. ZALETY: -zapach -konsystencja WADY: -nie działa na nieprzyjaciół -przy stosowaniu nie widać praktycznie żadnej rożnicy Dodanych produktów: 17 Napisanych recenzji: 468 4 /5 17 kwietnia 2020, o 14:28 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Produkt jest taki łatwo dostępny, opakowanie wygodne i higieniczne. Działanie jest ok ale nie zauważyłam specjalnego wygładzenia czy złuszczenia. Traktuje to bardziej jako lekko nawilżającą maskę na nic z w miarę dobrym składem. Moja tłusta, łatwo zanieczyszczająca się cera potrzebuje czegoś więcej Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 6 3 /5 2 sierpnia 2019, o 23:32 Nie kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Niestety nie pomógł mi w ogóle. Może i leczył wypryski, ale naprawdę w znikomej ilości. Przebarwienia również nie znikały. Sądzę, że w walce z trądzikiem nie warto sięgać po ten produkt, a udać się do dermatologa po receptę na prawdziwy lek. ZALETY: -wygodne opakowanie WADY: -słabo likwiduje wypryski Dodanych produktów: 10 Napisanych recenzji: 160 5 /5 27 marca 2019, o 12:22 Kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Mam cerę dość problematyczną i tłustą. Zdarzają mi się niedoskonałości. Ta maseczka naprawdę dobrze radzi sobie z moimi wypryskami. Nakładam ją punktowo i dokładnie wcieram (prawie do sucha) w miejsce, w którym znajduje się mój nieprzyjaciel. Zauważyłam, że dokładne wmasowanie ma tu kluczową rolę. Takie nałożenie produktu powoduje, że potrafię się pozbyć niedoskonałości nawet w ciągu jednej nocy. ZALETY: Efekty Cena Opakowanie Wydajność WADY: Brak Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 12 4 /5 1 marca 2019, o 19:01 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Nie oszukujmy się nie jest to lek na trądzik! Pomaga zredukować zaczerwienienia. Wyrównuje kolory skóry. Delikatnie zalecza małe wypryski. Nie wysusza skóry ( dlatego też bardzo nie leczy) Skóra jest napięta i wygładzona pewnie dzięki kwasowi migdałowemu. Piękny miętowy zapach. Ja go lubię i polecam :) ZALETY: Piękny zapach Delikatne działanie lecznicze Nie wysusza Likwiduje zaczerwienienia wygładza skórę WADY: Nie leczy trądziku Wizażanki najczęściej polecają: Dodanych produktów: 0 Napisanych recenzji: 57 4 /5 1 listopada 2018, o 23:03 Nie wie, czy kupi ponownie Używa produktu od: kilka miesięcy Wykorzystała: jedno opakowanie Krem używany jest na noc, szybko się wchłania. Sprawia, że zaczerwienienia na twarzy znikają, łagodzi stan trądzikowy, jednak nie usuwa ich całkowicie. Opakowanie jesy wygodne, nie trzeba dużo nakładać na twarz, nie klei się i ma bardzo ładnyy zapach. ZALETY: - pomaga, - zapach, - WADY: - nie do końca usuwa to, co powienien Dodanych produktów: 15 Napisanych recenzji: 133 1 /5 2 września 2018, o 09:06 Nie kupi ponownie Używa produktu od: 2 tygodnie Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania Nie mam poważnego problemu z trądzikiem, ale od czasu do czasu coś tam lubi mi się pojawić, szczególnie na czole, zazwyczaj na skutek nieumiarkowania w jedzeniu czekolady. Jeśli jednak coś już się pojawi, to nie jest to mała, niepozorna krosteczka, nie...to prawdziwy Wezuwiusz, który musi pokazać się całemu światu. Za nic ma podkłady, pudry i korektory, dopóki jest, bedzie ogłaszał z dumą swoją egzystencję wszystkim dookoła. Po powrocie z wakacji stałam się ofiarą zmasowanego ataku, czy to na skutek innej diety, czy też zmiany klimatu, nie wiem. W każdym razie poczułam się znów jak nastolatka i normalnie powinno mnie to cieszyć, bo jestem już na tym etapie w swoim życiu, kiedy to raczej odejmuję sobie lat, gdy jestem pytana o wiek, a jednak wcale nie chciało mi się skakać z radości. Głównym celem ataku było już wcześniej wspomniane czoło, ale i brodzie trochę się oberwało. Pobiegłam więc szybko do Rossmanna w celu zdobycia broni. "Terapia uderzeniowa" od razu rzuciła mi się w oczy i natychmiast wylądowała w koszyku. Pokładałam w niej wielkie nadzieje, więc rozczarowanie było tym większe. Jest to maska nocna, więc nakładamy ją przed położeniem się spać. Maska ma postać białego, dość rzadkiego kremu. Jeśli się wwąchamy poczujemy delikatny, jakby mentolowy zapach. Nic drażniącego na szczęście. Opakowanie to wygodna tubka z cienkim aplikatorem, jak w wielu kremach pod oczy. Ponieważ maska zawiera kwasy, bardzo obawiałam się podrażnienia, ale nic takiego się nie stało. Maska nie robi w sumie nic, więc i o podrażnieniu nie ma mowy. Aplikowałam zgodnie z zaleceniami producenta, na noc. Po pierwszej aplikacji nie było żadnej różnicy, ale tego nie oczekiwałam. Po trzech nocach też jakoś bez szału. Po tygodniu zmiany faktycznie były już mniejsze, ale to raczej zasługa naturalnego procesu gojenia niż tej maski. Zdecydowanie lepsze efekty daje mi oczyszczenie czoła (bo na policzki jej nie stosuję ze względu na naczynka) pastą z liśćmi manuka od Ziaji i posmarowanie zmian olejkiem z drzewa herbacianego. Gdy olejek się wchłonie, nakładam dodatkowo maść cynkową. ZALETY: + wygodne opakowanie WADY: - NIE DZIAŁA
serum do twarzy. skóra: trądzikowa i problematyczna. redukuje niedoskonałości i przebarwienia. łagodzi podrażnienia. wyrównuje koloryt skóry. Serum do twarzy z linii Terapia Uderzeniowa marki Selfie Project to wyjątkowy kosmetyk do codziennej pielęgnacji niezwykle wymagającej skóry trądzikowej i problematycznej.
Nie mam jakichś szczególnych problemów ze swoją cerą, chociaż właściwiej byłoby napisać - z niektórymi nauczyłam się żyć ;). Skóra mojej twarzy jest dość gruba, odporna na czynniki zewnętrzne i moje pielęgnacyjne pomysły (;)), jednak nie można odmówić jej tłustości i łatwości zanieczyszczania. Dlatego też w swojej pielęgnacji regularnie wprowadzam serum czy toniki kwasowe, by złuszczać zaskórniki i inne niedoskonałości. Latem jednak staram się je odstawiać, by zmniejszyć ryzyko ewentualnych przebarwień. Wtedy stosuję inne rozwiązania, które mają za zadanie utrzymać moje lico w ryzach - jednym z nich jest Terapia Uderzeniowa #Esencja od Selfie Projekt. Tubka z wydłużoną końcówką może kojarzyć się z preparatami punktowymi na wypryski - i jest ono prawidłowe, bo to główne zastosowanie tej esencji. Pozwala ona na bardzo dokładne dozowanie produktu bez wylewania go na boki, a jednocześnie (dzięki dość miękkiemu tworzywu także w okolicach dozownika) na wyciśnięcie kosmetyku do ostatniej kropli. Wiem, co mówię - to już moje drugie opakowanie ;). Całość jest całkiem ładna - design dość młodzieżowy, ale nie razi w żaden sposób nieczytelnością czy pstrokacizną. 25ml esencji kosztuje bez promocji 17,99zł w Rossmannie. Skład: To serum (bo tak możemy je nazwać) to mieszanka substancji rozjaśniających, antyseptycznych i przeciwbakteryjnych. Wśród nich znajdziemy ekstrakty z: oczaru, mięty, lukrecji, jojoby, soi i pochrzynu, azeloglicynę, cynk, kwasy: m. in. mlekowy, glikolowy i salicylowy. Do tego dołożono nieco nawilżaczy w formie glikoli i niacynamidu, skwalan, masło shea czy ceramidy. Koncówka składu to konserwanty - w większości stosowane w żywności. Odrobina etanolu pod koniec składu raczej nie będzie stanowić problemu dla większości cer. Zawiera polyquaternium i trójglicerydy, chociaż mojej skórze chyba coś się pozmieniało i ich potencjalnego komedogennego działania tym razem nie odczułam. Ma żelową, średnio gęstą konsystencję i ledwie wyczuwalny, nieco mydlany zapach - chwilę po aplikacji jest już niewyczuwalny na skórze. Nie stosowałam tej terapii punktowo - typowe, zapalne wypryski pojawiają się u mnie jedynie w okolicy menstruacji. Aplikowałam je na całą powierzchnię twarzy w celu walki z zaskórnikami. Ba, czasami z roztargnienia nakładałam je także w okolicach oczu - nie wywołało ono żadnych negatywnych skutków w tych delikatnych okolicach. Wchłania się dość szybko, a jedna kropelka wystarczy na pokrycie całej powierzchni twarzy. Tuż po aplikacji można wyczuć delikatny efekt chłodzenia, a po wchłonięciu skóra jest matowa i nawilżona - bez uczucia śliskości i lepkości. Bez problemu można nakładać na nie krem i makijaż - nie ogranicza jego trwałości. Powiedziałabym nawet, że ją przedłuża dzięki ograniczaniu przetłuszczania. Poza zmatowieniem znakomicie ogranicza ilość zapalnych niespodzianek i przyspiesza gojenie już powstałych. Kwasów nie używam już ponad 2 miesiące, a zwiększenia ilości zaskórników nie zauważyłam ;). Nawet moje nosowe wredoty, z którymi pewnie nigdy nie wygram, są mniejsze i dzięki temu - mniej widoczne. Do tego esencja delikatnie nawilża skórę i ma naprawdę lekką formułę, co w cieplejszym okresie roku jest naprawdę zbawieniem. Sprawdza się też w zimie pod bardziej odżywczy krem. Jak dla mnie - nie ma żadnych minusów :D. Chętnie kupowałabym większe opakowanie (np. 50ml) w butli z pompką. Często tego typu produkty mają bardzo ostre, wysuszające składy - esencja Selfie Project absolutnie przeczy temu stereotypowi ;). Obecnie kusi mnie maska na noc z tej serii - macie z nią jakieś doświadczenia?
\n selfie project terapia uderzeniowa na noc
4QIIBk. 256 167 37 6 226 482 102 348 202

selfie project terapia uderzeniowa na noc